I tak się właśnie stało. Na fanpage'u osoby kryjącej się pod pseudonimem AdBuster ( https://www.facebook.com/AdBuster ), znalazłem przykład wyżej opisanej sytuacji. Przejrzałem wszystkie produkcje tego autora i jestem pod wielkim wrażeniem. Facet naprawdę wie co robi i co więcej robi to naprawdę mega dobrze. Wielki szacun dla niego za to co stworzył oraz rozwija. Z racji naszej tematyki zainteresował nas jeden film, który przedstawia, na pozór, dość prosty eksperyment. Przypadkowo spotkani ludzie mieli spróbować oraz ocenić smak energetyka. "Testerzy" nie wiedzieli o jednym szczególe, puszka zawierała energetyk innej marki wedle poniższego klucza:
1. Miejsce: N-Gine w puszce po: Blow
2. Miejsce: Burn w puszce po: Hools
3. Miejsce: Be Power w puszce po: RedBull
4. Miejsce: Hools w puszce po: Burn
5. Miejsce: EnerGo w puszce po: Tiger
6. Miejsce: Blow w puszce po: N-Gine
7. Miejsce: 12 Round w puszce po: Black
8. Miejsce: Tiger w puszce po: EnerGo
9. Miejsce: Red Bull w puszce po: Be Power
10. Miejsce: Black w puszce po: 12 Round
Wynik jest prosty ... niestety smakiem i gustem zbadanych konsumentów kieruje nie smak, skład itp ale .... MARKA.
Zapraszam do obejrzenia relacji z eksperymentu oraz do odwiedzenia fanpage'a autora:
Widziałem ten sam experyment ale z Pepsi/cola i ich inne zamienniki :)
OdpowiedzUsuńA masz może link do tego testu? Z chęcią obejrzę
OdpowiedzUsuńWielkie brawa dla autora tego filmiku :)
OdpowiedzUsuń